Jeszcze 50 lat temu w naszej szerokości geograficznej kąpiel raz w tygodniu była normą zalecaną przez podręczniki ludzkiej higieny. Współcześnie codzienna kąpiel lub przynajmniej prysznic jest przyzwyczajeniem większości ludzi, a różnorodność i ilość zużywanych kosmetyków i środków higieny przyprawia o zawrót głowy. Także nasze bliższe i dalsze otoczenie staje się czyste, pachnące i przyjemne.
Nie ma w tym żadnej przesady, że my ludzie od jakiegoś czasu zaczęliśmy wymagać analogicznych standardów higieny wobec zwierząt, które nam towarzyszą. Dzięki doskonałej jakości kosmetykom, uwzględniającym parametry biochemiczne skóry i sierści zwierząt, możemy obecnie kąpać naszego psa czy kota "w miarę potrzeby", a nie, jak to jeszcze stosunkowo niedawno zalecały popularne poradniki "najwyżej raz na pół roku". Dziś w cenie są także piękny wygląd i fryzura, według obowiązujących standardów mody, niezależnie od tego czy zwierzę jest przedstawicielem jakiejś rasy czy zwykłym kundelkiem.